Pod prąd
Pod prąd
FOT. (C) ADM
Był misjonarzem, który trafił na niewdzięczny grunt. Skarżył się na obojętność znakomitej większości społeczeństwa polskiego wobec głoszonej przez siebie idei niepodległościowej. Przeżywał to tak bardzo, że chciał popełnić samobójstwo. Znalazł się jednak ktoś, kto tę ideę przekuł w czyn. Największą porażką Studnickiego było to, że w latach 30. rządzące Polską elity nie chciały zrealizować jego programu przymierza z Niemcami. I zdecydowały się na samobójczą, jak ją określał, konfrontację. Cztery tomy "Pism wybranych" Władysława Studnickiego, opublikowane przez Wydawnictwo Adam Marszałek przypominają tego niepospolitego polityka i publicystę politycznego.
Legenda Józefa Piłsudskiego usunęła w cień wielu ludzi pracujących na rzecz odzyskania niepodległości, w tym także osobę Władysława Studnickiego. Ale czyn strzelców i legionistów poprzedzała niepodległościowa idea i myśl o potrzebie wysiłku zbrojnego. Głosił ją Studnicki. Nie był oczywiście jedyny, ale nikogo tak bez reszty nie pochłonęła ta misja.
W swych wspomnieniach "Z przeżyć i walk" pisze Studnicki, że wyrastał (podobnie jak jego rówieśnik Piłsudski) w atmosferze kultu powstania styczniowego. Prowadziło go to do myśli o wznowieniu walki przeciw Rosji. Ale nad jego poglądami na...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta