Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Za późno na szczęście

14 września 2002 | Kultura | BH
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

W kinach "Niebo" według ostatniego scenariusza napisanego przez Krzysztofa Piesiewicza i Krzysztofa Kieślowskiego

Za późno na szczęście

  • Rozmowa z reżyserem Tomem Tykwerem: Wszyscy jesteśmy nieprzystosowani
  • Tom Tykwer - sylwetka

    "Niebo" pozostawia ogromny dyskomfort. Gorzką refleksję, że we współczesnym świecie nie ma nieba. Dla nikogo.

    FOT. (C) SPInka

    Coraz mniej jest w filmowym krajobrazie filmów, których twórcy próbują powiedzieć coś ważnego na temat kondycji moralnej współczesnego człowieka. Dlatego nie można przejść obojętnie obok niepokojącego i niejednoznacznego obrazu Toma Tykwera.

    "Niebo" to ostatni scenariusz, jaki napisali wspólnie Krzysztof Kieślowski i Krzysztof Piesiewicz. Miał być pierwszą częścią trylogii "Raj, Czyściec, Piekło". Ostatecznie stał się produkcją międzynarodową: ze scenariuszem z Polski, reżyserem z Niemiec, aktorami z Australii, Włoch i Ameryki, pieniędzmi z Anglii, USA, Niemiec i Francji, wreszcie z włoskimi plenerami. Ale przecież czuje się w nim klimat ostatnich dzieł Kieślowskiego.

    "Niebo" nie jest obrazem łatwym. Scenariusz był w Polsce drukowany, więc tylko przypomnę: to historia dziewczyny, która podkłada bombę w biurze pewnego biznesmena. Szanowany ogólnie człowiek jest

  • ...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 2723

Spis treści
Zamów abonament