Czas na altruizm
Czas na altruizm
Czy obrona cywilizacji zachodniej nie sprawia trochę wrażenia obrony Sodomy nieograniczonego zysku i Gomory nieokiełznanego rozwoju? Na zdjeciu giełda w Chicago.
(C) REUTERS
Jak wydarzenia z 11 września 2001 roku ocenić z perspektywy, która wynika z doświadczenia innej cywilizacji niż nasza?
Zacząć wypada od nazwania ataku na wieże Światowego Centrum Handlu zbrodnią. Tu różnicy zdań być nie może. Nawet wtedy, gdy - zapewne nie bez uzasadnienia - wskazywać się będzie na błędy polityki amerykańskiej wobec świata arabskiego. Tak czy owak nie ma wątpliwości co do moralnej oceny wydarzenia i jego krwawych konsekwencji. Osobnym problemem jest oczywiście amerykańska reakcja i nieuchronne ofiary wśród ludności cywilnej Afganistanu. Trudno bez zastrzeżeń zaakceptować te działania, szczególnie wtedy, gdy jest to konfrontacja latających superfortec z bojownikami w sandałach uzbrojonymi w karabiny.
W sieci
W całym wydarzeniu interesuje nas jako punkt wyjścia do dalszych rozważań coś innego. Chodzi mianowicie o sposób dokonania zamachu i o jego skalę. Zamachowcy bowiem, typowo dla wschodnich szkół walki, wykorzystali siłę przeciwnika, kierując ją przeciw niemu samemu. Jeśli zaś chodzi o skalę wywołanych zniszczeń, to była ona proporcjonalna do sił, jakie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta