Coraz więcej upadających firm
Coraz więcej upadających firm
GRZEGORZ BRYCKI
Utrzymująca się zła kondycja polskiej gospodarki jest przyczyną rosnącej liczby bankructw. Mimo że najczęściej słyszymy o spektakularnych upadłościach wielkich firm, jak np. Stocznia Szczecińska, to najczęściej upadają mniejsze firmy. Wszystko wskazuje na to, że nawet poprawa sytuacji gospodarczej nie uratuje wielu przedsiębiorstw stojących obecnie na krawędzi bankructwa.
Sędziowie zajmujący się upadłościami nadal spodziewają się wzrostu liczby wniosków o upadłość, choć obserwowana jest też jeszcze silniejsza dynamika wniosków o otwarcie postępowania układowego. Przykładowo, w Krakowie do sierpnia złożono 186 wniosków o ogłoszenie upadłości i 40 podań o otwarcie układu. Od 2000 r. liczba wniosków o upadłość zwiększyła się dwukrotnie, zaś o układ - pięciokrotnie
- Spotykamy się z mocno spóźnionymi wnioskami o ogłoszenie upadłości - mówi Janusz Płoch, sędzia Wydziału VIII Gospodarczego ds. Upadłościowo-Układowych Sądu Rejonowego w Krakowie. Jego zdaniem, z wnioskiem o ogłoszenie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta