Życie po 'Życiu'
Życie po "Życiu"
Pożegnalne zdjęcie przed redakcją "Życia Warszawy"
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
To jest historia o grupie znajomych i przyjaciół, którzy chcieli zrobić dobrą gazetę. Mieli zapał, ogromną szansę, ale przegrali. Dziś niektórzy z nich, mijając się na ulicy, nie mówią sobie nawet "cześć".
W "Życiu" jest źle. Niedobitki załogi przestały wydawać "Życie wieczne", wewnętrzną gazetkę, w której królował wisielczy humor. W pisemku był kącik dobrych wiadomości (np.: "Podobno wypłacili marcówkę i napoczęli ćwiartkę kwietniową"), drobne ogłoszenia (np. "Chwilówek chwilowo nie udzielam. Zbankrutowałem. Mały Jack"). Gazetka przynosiła również relacje z ważnych spotkań (np. z Janem Kreftem, do niedawna prezesem Domu Wydawniczego Wolne Słowo, spółki wydającej "Życie": "W szczerej atmosferze odbyło się we wtorek spotkanie prezesa z załogą. Prezes zapewnił, że nie może zapewnić o rychłych wypłatach zaległych wynagrodzeń. Zapytany o perspektywy wydawania gazety w warunkach braku zespołu, odrzekł, iż widzi realne przesłanki na rzecz dynamicznego rozwoju gazety. Poinformował o kolejnych sukcesach inwestycyjnych grupy 4Media. Na zakończenie odbył się panel na temat...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta