Po 10 lat dla szefów łódzkiej ośmiornicy
Na dziesięć lat więzienia Sąd Okręgowy w Łodzi skazał w piątek Tadeusza M. i Mariusza K., oskarżonych o kierowanie łódzką ośmiornicą, oraz Krzysztofa J., który kilka miesięcy temu uciekł z sądu i ukrywa się.
Sześć lat więzienia to kara dla Andrzeja M. uważanego za księgowego mafii. Proces odbył się dzięki wykorzystaniu świadka koronnego - Marka B., skruszonego uczestnika większości przestępstw ośmiornicy.
Dwunastu współoskarżonym sąd wymierzył od czterech miesięcy do 6 lat więzienia. Wszyscy mają zapłacić wysokie grzywny. Obrońcy zapowiedzieli apelacje.
Proces kierownictwa łódzkiej ośmiornicy toczył się od marca 2001 r. Sąd uznał za udowodnione, że oskarżeni za pomocą licznych oszustw i fałszerstw zagarnęli około 6,5 mln zł na szkodę przedsiębiorstw i osób prywatnych. Większość z oskarżonych nie przyznała się do winy.
Gustaw Romanowski