Krok bliżej Grecji
Krok bliżej Grecji
JANUSZ JANKOWIAK
Negocjacje skończone. Ale dyskusja o finansowych warunkach przystąpienia Polski do Unii Europejskiej jest jeszcze przed nami. Bez względu na jej wynik, w żadnym wypadku nie może stanowić argumentu rozstrzygającego w referendum akcesyjnym. Nie może, bo członkostwo w Unii to oczywiście nie tylko pieniądze. Odpowiedź na pytanie, czy warunki finansowe są korzystne czy niekorzystne dla Polski, paść powinna, ponieważ jest ważna dla rokowań polskiej gospodarki już w ramach wspólnego rynku.
Ocena ostatecznych warunków finansowych członkostwa wynegocjowanych w Kopenhadze nie jest przy tym wcale łatwa. Na szali położyć bowiem trzeba dwa różne rodzaje argumentów.
Po pierwsze - trzeba sobie zdać sprawę, że są różne pieniądze unijne: jedne mają bezpośrednio wspomagać producentów i łagodzić napięcia w finansach publicznych; inne - mają wspomagać zmiany strukturalne zmierzające do podniesienia konkurencyjności gospodarki.
Po drugie - nie wolno zapominać, że zwiększenie puli środków na finansowanie bieżącej konsumpcji radykalnie redukuje szanse wykorzystania funduszy unijnych w charakterze lewara przy sanacji finansów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta