Wszyscy rozkładają ręce
Wszyscy rozkładają ręce
Pojawiający się na Tynieckiej 10 turyści ze zdumieniem oglądają wielkie płaty odbitego tynku na ścianach
FOT. TOMASZ ŻUREK
JERZY SADECKI
Grzyb, wilgoć, odpadający tynk, niesprawne przewody wentylacyjne są utrapieniem lokatorów domu przy ulicy Tynieckiej 10 w Krakowie, gdzie przez kilka lat mieszkał młody Karol Wojtyła. Nie widać sposobu, żeby ten stan zmienić. Wszyscy rozkładają ręce: współwłaścicielki, administracja, władze kościelne.
Dorota Bielatowicz wraz z czwórką dzieci zajmuje dwa pokoje z kuchnią w suterenie. Do tego samego mieszkania w 1938 roku wprowadził się wraz z ojcem student UJ Karol Wojtyła, przenosząc się z rodzinnych Wadowic. Tyniecka 10 była dla niego domem do 1944 roku. Fakt ten przypomina stosowna tablica i specjalny znaczek otwartej przed ostatnią papieską wizytą nowej trasy turystycznej "Ścieżkami Jana Pawła II".
Grzyb pod styropianem
- Cała ściana nam przemaka, wilgoć idzie aż do sąsiadki, piętro wyżej. Najgorzej jest jesienią i zimą, gdy nie da się wietrzyć, a wentylacja jest...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta