Od bufetu do eksportu
Od bufetu do eksportu
- W Polsce jest zbyt wiele maleńkich firm handlujących bakaliami. Doszliśmy do wniosku, że lepiej jest silniejszym i większym i w 2000 roku postanowiliśmy połączyć się z dwoma firmami z branży - mówi Marian Owerko, prezes zarządu UFT.
LIDIA OKTABA
Jest ich czterech: Marian Owerko, Paweł Poruszek, Jarosław Nikołajuk i Artur Ungier. Spotkali się w Szkole Głównej Handlowej w Warszawie w 1990 r. W czasie wolnym od zajęć prowadzili bufet w kinie Luna. Dziś są współwłaścicielami firmy Uno Fresco Tradex, która na stałe zatrudnia prawie dwieście osób (a przed każdymi świętami jeszcze ponad dwieście) i zaczyna ekspansję na zagraniczne rynki.
Tuż po 1990 r. ze znalezieniem atrakcyjnych towarów były problemy, a oni chcieli mieć ich dużo i po możliwie najniższych cenach. Szybko się zorientowali, że orzechy kupowane luzem są o połowę tańsze niż pakowane w torebki, więc konfekcjonowaniem zajęli się sami. Zarejestrowali firmy (Milpo i Uno Tradex, połączone w 1996 r.). Miejscem działalności była trzydziestometrowa kawalerka Jarka.
Studia skończyli w 1996 roku, ale nie zarzucili bakaliowego przedsięwzięcia. Ciekawszego i lepiej płatnego zajęcia nie oferowała im żadna firma....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta