Zasłużyłem na kontrakt
Zasłużyłem na kontrakt
MAREK CEGLIŃSKI
Rz: Stał pan w pierwszym rzędzie, gdy grupie Quick Step-Davitamon robiono zdjęcia przed oficjalną prezentacją. Czy to coś oznacza?
PIOTR WADECKI: W samym środku pierwszego rzędu zawsze stoją kolarze z nazwiskami, najbardziej znaczący. W naszej grupie są to Bettini, Museeuw, Virenque i Vandenbroucke. Reszta zawodników ustawiana jest tak, żeby zdjęcie dobrze się komponowało. To raczej przypadek, że znalazłem się w pierwszym rzędzie.
Ale to nie przypadek, że przedłużono z panem kontrakt. Mimo kłopotów ze znalezieniem pracodawcy, jakie mają dziś kolarze, pan pozostał w jednej z najsilniejszych grup zawodowych.
Dyrektorzy sportowi grupy i lekarze uważają...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta