Na czarno
Na czarno
Niespodziewane zaproszenie na bal, wesele w rodzinie czy bardziej uroczyste spotkanie towarzyskie, w jakie obfituje ta pora roku, odnawia wieczny problem prawie każdej kobiety: w co się ubrać? Czy w sklepach można teraz, w połowie karnawału, wybrać jeszcze coś atrakcyjnego?
Wszak wiadomo, że największe "uderzenie" stoiska i sklepy z kreacjami wieczorowymi przeżywają przed Sylwestrem. Już w drugiej połowie grudnia handel sprzedaje ponad połowę strojów przygotowanych na karnawał. Czy pozostało więc jeszcze coś atrakcyjnego?
Niewątpliwie przed miesiącem wybór był większy, gdyż zawartość półek i wieszaków w towary tego typu uzupełniana jest po noworocznych imprezach tylko w niewielkim stopniu. Jest to bowiem artykuł sezonowy (zwłaszcza suknie typowo balowe) i co zostanie po "ostatkach" nadaje się w większości tylko do przeceny. Dlatego łatwiej kupić coś wieczorowego, wizytowego, do wykorzystania przez cały rok i dlatego handel gromadzi tych ubiorów więcej.
Jeśli teraz chcemy wybrać coś...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta