Przeważa chęć szybkiego zysku
Przeważa chęć szybkiego zysku
Polscy bankowcy nie potrafią się porozumieć. Większość wspólnych przedsięwzięć kończy się rozstaniem udziałowców. Banki nie chcą się dzielić zyskami z konkurencją i nie myślą o tym, że współpraca oznacza także spadek kosztów.
Banki nie potrafią na równych prawach tworzyć spółek, które mogłyby prowadzić obsługę części prowadzonej działalności, obniżając ich koszty i dając większą gwarancję fachowej obsługi. W wyjątkowych sytuacjach, gdy np. działalność dotyczy bardzo wyspecjalizowanej i wąskiej dziedziny, nawiązują współpracę. Po jakimś czasie najczęściej dochodzą jednak do wniosku, że korzystniej będzie, jeśli zaczną samodzielnie realizować takie same usługi. Powodem najczęściej jest chęć zagarnięcia zysków wyłącznie dla siebie oraz konflikt interesów pomiędzy mniejszymi i większymi instytucjami.
Zbawienny udział NBP
Banki wspólnie powołują lub obejmują udziały przede wszystkim w spółkach tworzących infrastrukturę dla systemu, takich jak Telbank (łączność), Krajowa Izba Rozliczeniowa, CeTO czy PolCard (rozliczenia transakcji kartami). - Dzieje się to zazwyczaj w początkowym okresie funkcjonowania danego rynku usług. Z czasem, gdy rynek ten się rozwija, maleje uzasadnienie dla...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta