![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)
Jak godzić porządek konstytucyjny z rewolucyjnym?
Zgromadzenie Ogólne Sędziów Trybunału Konstytucyjnego w Warszawie ("Strażnicy dobrego prawa", "Rz" 84, 9.04.2003 r.) było sposobnością do oceny działalności tej instytucji. Z wyrażeniem wysokiego uznania dla wkładu Trybunału w utrzymanie porządku konstytucyjnego pospieszyły czołowe postaci obecnych władz: prezydent, premier, marszałek Senatu i prezes Sądu Najwyższego. Do tak wysokiej oceny przyczynił się niewątpliwie respekt Trybunału dla dekretów z pierwszych lat komunistycznej dyktatury, m.in. dekretu o reformie rolnej z 1944 r., określonego przez Trybunał jako "akt rewolucyjny, świadomie i celowo odrzucający wszelkie zaczepienia o zastany system obowiązującego prawa" (sygn. akt SK 22/2001). W ten sposób Trybunał zdołał dokonać niezwykle trudnej operacji pogodzenia prawa konstytucyjnego z prawem rewolucyjnym.
Janusz Gołaski, Poznań
