Pieniądze z deserów
Pieniądze z deserów
- Chciałbym zbudować sieć restauracji w największych miastach. Na razie to interes nieopłacalny, ale na pewno kondycja gospodarki, a więc i klientów, wkrótce się poprawi - mówi Wiesław Włodarski, właściciel firmy Gellwe.
FOT. ŁUKASZ TRZCIŃSKI
LIDIA OKTABA
Znajomi uważają go za nietypowego przedsiębiorcę, bo potrafi łączyć pracę z rozrywką i zajęciami domowymi. Raz w miesiącu obowiązkowo bywa w teatrze. Trzy razy w tygodniu trenuje pływanie. Kibicuje piłce nożnej.
Wiesław Włodarski uważa, że potrzebę aktywności wyniósł z harcerstwa. Ruch i zmiana miejsca pomagają mu znosić zmęczenie i stresy, a także zachować optymizm. - Wiara, że musi się udać, wyzwala w człowieku dodatkową energię, więc wymagam jej też od swoich współpracowników - mówi Włodarski.
Lubi sprawdzać, czy wszystko zrobione jest tak, jak tego oczekiwał. Stworzył system raportowania, dając jednocześnie pracownikom znaczne kompetencje. - Swoje zaufanie buduje na wieloletniej współpracy i dlatego awansuje ludzi, którzy są związani z firmą od wielu lat, razem z nią urośli - mówią jego współpracownicy. Podkreślają, że trudno nie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta