Opóźnione rozpoznanie
Opóźnione rozpoznanie
ŁUKASZ KANIEWSKI
W Stanach Zjednoczonych spośród osób, u których wykryto nowotwór, wyleczonych zostanie połowa. W Europie Zachodniej - 40 proc. W Polsce mniej niż trzydzieści procent. Przyczyną tak niskiego wskaźnika wyleczeń w naszym kraju jest słaba wykrywalność nowotworów złośliwych we wczesnym stadium. Duża w tym wina lekarzy.
- Neurolog, do którego przez siedem lat chodziła moja siostra, nie potrafił rozpoznać guza mózgu - opowiada pani Magda. - Kiedy siostra dostała bólów żołądka, neurolog stwierdził: z kłopotami żołądkowymi to do innego specjalisty. Wzięłam więc poradnik medyczny z 1987 roku i wyczytałam, że bóle żołądka mogą być objawem raka mózgu. Zawiozłam siostrę na tomografię i guz był: 4,5 na 4,5 na 5,0 cm. Na szczęście łagodny i operacja się udała.
Niestety, nie wszystkie nowotwory okazują się łagodne. - Moja siostra - opowiada pani Irena - przez dwa lata próbowała ustalić przyczynę swego złego samopoczucia. Leżała w paru szpitalach, była u znanych lekarzy. Schudła w tym czasie 12 kilogramów, ale żaden lekarz nie zasugerował nawet, że...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta