Pojednanie na skróty
Pojednanie na skróty
RYS. MIROSŁAW OWCZAREK
PIOTR SEMKA
Tylko naród mający silne poczucie tożsamości narodowej może debatować z innymi narodami o swojej przeszłości.
W ciągu ostatnich paru lat staliśmy się świadkami ekspansji "uniwersalnej historii", która lansuje nowe standardy w postrzeganiu przeszłości. Ten nowy sposób widzenia przeszłości dopiero jest definiowany. Niedawno na łamach "Rzeczpospolitej" był przedmiotem sporu miedzy Józefem Ruszarem a Sławomirem Sierakowskim. Jednak spór o "unihistorię" to nie tylko abstrakcyjna debata intelektualistów. Unihistoria staje się powoli w naszym kraju normą. Atmosfera i sposób obchodów rocznicy rzezi wołyńskiej uwidoczniły tę nową tendencję wyjątkowo wyraźnie.
Pozornie idealistyczne i bezstronne założenia uniwersalnej historii - wbrew swoim pretensjom do obiektywizmu - tworzą nowe, równie uznaniowe hierarchie ważności ofiar. Przyjmowanie tej nowej logiki historycznej przez dużą część polskich elit już przynosi Polsce porażki. W stosunkach między narodami trwa dziś bowiem rywalizacja różnych rodzajów pamięci historycznej i walka o wejście do uniwersalnego katalogu ofiar.
Czy Polacy mają powody do obaw, że zostaną pokonani przez...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta