Zmarł trzyletni Krzyś
Zmarł trzyletni Krzyś
W środę nad ranem w jednym z łódzkich szpitali zmarł trzyletni Krzyś, wychowanek domu małego dziecka. Od poniedziałku nie odzyskał przytomności. Wcześniej zaplątał się w szelki, którymi był przypięty do łóżeczka.
- Zachodzi podejrzenie, że osoby, które były zobowiązane do opieki nad dzieckiem, dopuściły się przestępstwa nieumyślnego spowodowania śmierci - powiedział "Rz" rzecznik prasowy Prokuratury Okręgowej w Łodzi Krzysztof Kopania. W poniedziałek wieczorem po kąpieli trzyletniego, żywiołowego Krzysia opiekunka przypięła go - dla bezpieczeństwa - szelkami do łóżka. 26-letnia kobieta zastępowała właściwą opiekunkę w czasie wakacji. Krzyś zaplątał się tak nieszczęśliwie, że szelki zadzierzgnęły się wokół jego szyi. Mimo szybkiej reanimacji chłopiec zmarł w szpitalu. TOR