Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Progiem w podatnika

15 września 2003 | Ekonomia | HB GJ
źródło: Nieznane
źródło: Nieznane

Gdyby nie zamrożenie progów w 1993 roku, 19 proc. podatku płacilibyśmy od dochodów sięgających nawet 53 tysiące złotych

  • Opinie
Progiem w podatnika

HALINA BIŃCZAK, GRAŻYNA J. LEŚNIAK

Gdyby progi podatkowe na przyszły rok zwaloryzować za pomocą tegorocznej stopy inflacji, wyniosłyby one prawdopodobnie 37 394 zł oraz 74 788 zł. Gdyby nie było ich zamrożenia w roku 1993 i później, dziś najniższy 19-proc. podatek płacilibyśmy od dochodów nieprzekraczających 53 tys. zł. O około16 tys. zł większych niż obecnie.

Od pięciu już lat trwa debata o konieczności reformy podatków. Ale zmiany dokonywane w przepisach sprowadzają się do ograniczania ulg i zwolnień oraz dyskusji na temat wysokości stawek podatkowych. Pomija się kwestię wysokości progów podatkowych, zamrożonych w 2001 roku na poziomie 37024 i 74 048 zł.

"Kwestie zamrożenia progów podatkowych Ministerstwo Finansów rozpatruje w kontekście całej skali podatkowej, w skład której wchodzą takie elementy, jak: progi podatkowe, stawki i kwota zmniejszająca podatek" - twierdzi resort w stanowisku przekazanym "Rz". Ministerstwo wyliczyło, że gdyby progi, według jakich zapłacimy podatki w 2004 roku, zwaloryzować o stopień inflacji z trzech kwartałów roku poprzedzającego rok podatkowy (2003),...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3026

Spis treści
Zamów abonament