Fundusz jak żyrant
Bez zabezpieczenia spłaty nie uzyska się pożyczki ani kredytu
Fundusz jak żyrant
Jak korzystać z tabel
Błyskawicznie rozwija się w Polsce sieć funduszy poręczeniowych, czyli placówek, które oferują przedsiębiorcom oraz osobom rozpoczynającym działalność gospodarczą możliwość zabezpieczenia spłaty ich zobowiązań finansowych. Dla tych, którzy nie dysponują majątkiem nadającym się do przewłaszczenia lub zastawu lub nie mają tylu osób zdecydowanych poręczyć za nich spłatę zaciągniętego kredytu, ostatnią szansą pozostają fundusze poręczeniowe.
Oczywiście nie dla wszystkich jest to korzystne rozwiązanie. Po pierwsze, trzeba za to zapłacić średnio około 1 - 2 proc. wartości poręczenia, czyli tej części kredytu, którą fundusz poręczeniowy zobowiązuje się spłacić za swojego klienta w razie jego niewypłacalności. Ponadto fundusze poręczają jedynie spłatę części kredytu, najczęściej za jego 60 - 70 proc. wartości. Pozostałą część kredytobiorca lub pożyczkobiorca musi zapewnić sobie samodzielnie. Niektórzy nie uzyskają poręczenia, bo bank lub inna instytucja finansująca odmówi im wsparcia. Na ogół uzasadniają wówczas, że udzielenie kredytu lub pożyczki wiązałoby się dla nich ze zbyt dużym ryzykiem. A taka decyzja oznacza, że fundusz poręczeniowy nie ma podstawy, aby przyznać poręczenie.
Niemożliwa...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta