Pół dnia w Adhaim
Pół dnia w Adhaim
Irakijczycy, którzy stali przed amerykańską blokadą, przeważnie narzekali. Niektórzy usiłowali przekonać żołnierzy, by pozwolili im jechać dalej.
W połowie drogi między Bagdadem a Kirkukiem, jednej z ważniejszych w Iraku, tworzył się wczoraj od świtu wielki korek. Przez siedem godzin nie można było przejechać przez Adhaim. Miejscowość otoczyli amerykańscy żołnierze i bardzo dokładnie ją przeszukiwali.
- Informacji nie udzielamy - mówił oficer, który stał przed dwoma szeregami samochodów terenowych Humvie, blokujących drogę wraz z poboczami. W oddali było widać kilka czołgów - pilnowały głównego placu, meczetu i rogatek. Towarzyszyły im transportery opancerzone, gotowe do...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta