Na samym końcu wiadomości
Od ponad pół wieku mieszkam w Londynie, a od kilkunastu lat naszej wolności byłem kilkadziesiąt razy w Polsce, z racji wykładów w wielu miastach, i dobrze poznałem nasz kraj. Warszawa to przede wszystkim polityka i walka o stanowiska, prowincja to nowe firmy, sklepy, organizacje, zarobki.
Mam kanał Polonia i co dzień, od lat, oglądam "Wiadomości" o godz. 19.30. Zawsze, zawsze to samo. Korupcja, pomówienia, łapówki. Nigdy słowa o prowincji, nigdy o sukcesie.
Kilka dni temu minister Danuta Hübner została uznana w Brukseli za europejskiego męża stanu. Oczywisty duży sukces i Polonia nie mogła już go pominąć, ale jak to podała? Na samym końcu wiadomości, po normalnych, codziennych brudach. Odbiorcy, w większości, wolą je od innych informacji, ale trzeba ich wychowywać.
Józef Garliński, Londyn, Wielka Brytania
Autor jest historykiem, prezesem Związku Pisarzy Polskich na Obczyźnie