Bezruch przy fado
Ostatnie dni - do 4 stycznia - trwa w Galerii Stara Kordegarda w Łazienkach Królewskich wystawa Dominiki Makowskiej. Młoda, dyplomowana trzy lata temu artystka ma kilku artystycznych guru: Picassa, Balthusa iÉ Tycjana. W pewnym stopniu jest to widoczne - u Makowskiej, jak u wymienionych mistrzów, kobieta gra rolę pierwszoplanową. Artystkę fascynuje także portugalskie fado, przy którym powstało wiele jej obrazów. Żywe, nasycone kolory zdają się współgrać z żywiołem tej muzyki. Jednak zaskakuje tu bezruch - wszystkie bohaterki pogrążyły się w zadumie, w marzeniachÉ Ubrane czy nagie; siedząc czy stojąc, zdają się trwać przez wieczność. Niby są to współczesne, wyzwolone dziewczyny - niektóre palą papierosy, inne popijają trunki, kokietują mężczyzn - ale jakoś nie pasują do obecnego świata. Półprzezroczyste, delikatne i smukłe, zdają się owiane jakąś tajemnicą. Ale chyba nie miałyby nic przeciwko temu, żeby ich sekret zgłębić. Monika Małkowska