Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Dwie strony niczego

31 stycznia 2004 | Plus Minus | JD
źródło: Nieznane

CZYTAJĄC

Dwie strony niczego

JANUSZ DRZEWUCKI

O ile w brawurowej powieści "Karawele wracają" António Lobo Antunes demitologizował najpiękniejsze karty z historii Portugalii - jako potęgi morskiej i kolonialnej z czasów średniowiecza i renesansu, o tyle w "Podręczniku dla inkwizytorów" rozprawia się z okresem dyktatorskich rządów Antonio de Oliveiry Salazara, który zaczął rządzić Portugalią na początku lat 30. XX wieku, sympatyzował z Mussolinim, Franco i Hitlerem, po wojnie wprowadził kraj do NATO, a ster rządów oddał dopiero w roku 1968, gdy doznał wylewu krwi do mózgu. Ze spadkiem po Salazarze walczy do dzisiaj każdy portugalski intelektualista, każdy artysta, każdy żywo myślący obywatel.

Całe życie w jednym zdaniu

Bohaterem "Podręcznika dla inkwizytorów" jest niejaki Francisco, zwany także w opowieści ministrem lub doktorem. Był jedną z najważniejszych postaci w rządzie Salazara, który często gościł w jego dworze w Palmeli nieopodal Lizbony. Na jego biurku zawsze stały fotografie przedstawiające gospodarza już to z Salazarem, już to z prezydentem admirałem Am?rico Tom?sem, już to z kardynałem, już to z papieżem. Był kimś, to znaczy - nie byle kim. Jak wyznaje gospodyni Titina: "on, człowiek, który rządził w Lizbonie, znał papieża i otrzymał...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3140

Spis treści
Zamów abonament