Ataki rekinów
Liczba ataków rekinów na ludzi maleje od trzech lat - tak wynika z badań naukowców z Uniwersytetu Florydy w Miami. Zjawisko to jest związane z lepszym dozorem kąpielisk oraz ze zmniejszaniem się populacji rekinów na całym świecie. W 2003 roku zanotowano 55 przypadków poranienia ludzi przez nie prowokowane rekiny , podczas gdy w roku 2001 było takich przypadków 68, a w 2000 roku - 79. Do ataków dochodziło na wodach u wybrzeży stanów Zjednoczonych, Australii, Republiki Południowej Afryki i na Wyspach Fidżi. Bazę danych dotyczących tego rodzaju ataków prowadzi George Burgess z Uniwersytetu Florydy. Właśnie u wybrzeży tego stanu miało miejsce najwięcej ataków w ubiegłym roku - 31. najczęściej atakowani byli ludzie pływający na deskach.
k.k., afp