Kwestia śniegu
- Polska - narty
- Czechy i Słowacja
W najbliższych latach trzeba nastawić się raczej na miejsca i stoki wyżej położone i rozglądać się za sztucznym naśnieżaniem
(c) MAREK DUSZA
Jeśli pierwsze śniegi w górach spadną już w listopadzie lub na początku grudnia i utrzymają się dłużej, tzw. pokrywa śnieżna zalega zwykle już do wiosny. Kolejne fale odwilży topią jej powierzchnię, ale zlodowaciała warstwa śniegu opiera się na ogół wahaniom pogody. Kilka takich warstw, które utworzyły się na początku zimy, zapobiega szybkiemu topnieniu świeżego śniegu i gwarantuje, że sezon narciarski będzie udany.
Na razie to, czy śnieg będzie, czy nie, jest w polskich górach - poza najwyższymi ich partiami - loterią. To jeden z głównych powodów, które skłaniają narciarzy do wyjazdów w Alpy. Ale i w Alpach, jak ostrzega...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta