W wielkim pałacu za szafą
W wielkim pałacu za szafą
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Judyta z wchodzącego właśnie na ekrany "Nigdy w życiu" Zatorskiego, George Sand z filmu "Chopin. Pragnienie miłości" Antczaka, Pomponia z "Quo vadis" Kawalerowicza. Ale przecież ma na swoim koncie także duże role w serialach telewizyjnych "Boża podszewka", "Ekstradycja", "Zaginiona", ponad 30 ról w Teatrze Telewizji. I bardzo wiele kreacji na scenach Szczecina, Poznania, Wrocławia, Warszawy. Zdobyła popularność późno, ale dzisiaj jest na szczycie. Lubią ją kobiety, podziwiają mężczyźni. A jednak pozostała osobą skromną, urodzoną w Gowidlinie "dziewczyną z Kaszub", która stale szuka kryjówek przed zgiełkiem.
RZ: Ostatni rok przyniósł pani Złotą Kaczkę, Orła, Wielkiego Splendora, nagrody w Mińsku i Kijowie, a ostatnio jeszcze Paszport "Polityki". Można dostać zawrotu głowy.
Nagrody oczywiście cieszą, zwłaszcza że są to pierwsze wyróżnienia, od kiedy przeniosłam się do Warszawy, czyli od 1991 roku. Ale jednocześnie niepokoją. Moje życie układa się zwykle jak sinusoida, skoro więc teraz jestem na górce, to wkrótce niechybnie czeka mnie spadek.
RZ: Należy pani do tych aktorek, które nie przepychają się w zawodzie...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta