Na saksy do Unii Europejskiej
Na saksy do Unii Europejskiej
ANDRZEJ STANKIEWICZ
Kraje Unii Europejskiej kolejno wycofują się z obietnic otwarcia rynku pracy dla Polaków. Czy to znaczy, że po 1 maja nie będziemy mogli legalnie pracować w państwach członkowskich? Jest jednak furtka.
Są dwa sposoby wykonywania pracy w Unii Europejskiej. Pierwszy, to praca u miejscowego pracodawcy. Właśnie w tym zakresie Polaków będą obowiązywały okresy przejściowe sięgające - w zależności od kraju - nawet siedmiu lat. Drugi sposób na podejmowanie pracy, to zatrudnienie się w polskich firmach, które będą świadczyć usługi w krajach UE. Poza Niemcami i Austrią nasi przedsiębiorcy nie będą mieli żadnych ograniczeń w takiej działalności.
- Tak więc, polskie firmy świadczące usługi w Unii będą mogły swobodnie to robić, wykorzystując pracowników z Polski. Na razie niewiele firm zdaje sobie z tego...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta