Taśmy prawdy
Taśmy prawdy
(c) BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Potwierdzają się informacje "Rzeczpospolitej". Poseł Andrzej Jagiełło dzwoniąc do starosty starachowickiego znał szczegóły policyjnych ustaleń na temat lokalnego gangu i powiązanych z nim samorządowców - wynika z zapisu dwóch telefonicznych rozmów Jagiełły.
Wczoraj "Gazeta Wyborcza" opublikowała stenogramy rozmów Jagiełły ze starachowickimi samorządowcami. - Z jednej strony utajnia się część procesu, z drugiej strony idą kontrolowane przecieki - komentował publikację Henryk Długosz, były świętokrzyski baron SLD, jeden z oskarżonych w ujawnionej przez "Rz" 4 lipca ubiegłego roku aferze starachowickiej. Andrzej Jagiełło z kolei zadeklarował, że jest zadowolony z ujawnienia treści rozmów. Podtrzymał też zapewnienia, że rozmawiając z samorządowcami, powiązanymi z lokalnym gangiem rozpracowywanym przez policję, "nikogo nie ostrzegał". Z taśm wynika jednak, że przekazywał im szczegółowe informacje.
W lipcu ubiegłego roku napisaliśmy, że z policyjnego podsłuchu wynika, iż Jagiełło ostrzegł samorządowców przed policyjną akcją, powołując się na wiadomości od wiceszefa MSWiA Zbigniewa Sobotki....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta