Baron w resorcie siłowym
Baron w resorcie siłowym
FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI
JERZY MORAWSKI
Lubuska policja uznawana jest za najlepszy garnizon w kraju. Ma najwyższe certyfikaty europejskie. Tamtejszy komendant przeciął układy i związki nieformalne policji z pewnymi środowiskami. Andrzej Brachmański, nowy wiceminister MSWiA, właśnie zamierza go odwołać. To jeden z jego pierwszych kroków w resorcie. Wsławił się też ostatnio stwierdzeniem, że afera Rywina i starachowicka to "rozdmuchane drobne wydarzenia".
Brachmański po objęciu stanowiska w MSWiA zachował funkcję barona Sojuszu w Lubuskiem. Lewica kontroluje tu prawie wszystko, samorządy i sejmiki, urzędy i publiczne instytucje. Proszący o zachowanie anonimowości przedstawiciel Komendy Głównej Policji twierdzi, że odwoływany lubuski komendant jest na tropie nieprawidłowości związanych z funkcjonowaniem Urzędu Miejskiego w Zielonej Górze za poprzedniego prezydenta, członka SLD.
- Brachmański zapełnia posady znajomymi, trzęsie województwem - mówi Jacek Bachalski, poseł Platformy Obywatelskiej z Lubuskiego. - Nikt nie chce mu się narazić. Broni byłego prezydenta Zielonej Góry, któremu prokuratura postawiła zarzuty, a także przewodniczącej Rady Miasta, oskarżanej o...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta