Węgry dumne i równorzędne
Węgry mogą ograniczyć dostęp do swego rynku pracy w odpowiedzi na analogiczne decyzje państw Unii Europejskiej - oznajmił wczoraj premier Peter Medgyessy.
Podkreślił, że taką decyzję dyktuje wzgląd na pozycję Węgier i wartości, jakie reprezentują. - Węgry to dumny kraj. Dlatego decyzja w sprawie rynku pracy stanowi dla nas wyraz naszej równorzędnej pozycji - powiedział.
Z niedawnych badań wynika, że o pracy na Zachodzie myśli zaledwie 1 procent z 10 milionów Węgrów. Za to ewentualna decyzja o zamknięciu rynku pracy może być wymierzona w pracowników z Polski i ze Słowacji. Węgry poważnie liczą się z ich napływem, a minister pracy Sandor Burany stwierdził ostatnio, że brak tanich mieszkań może stanowić "naturalną barierę" utrudniającą przybyszom zatrudnienie się na Węgrzech.
T.T.S., PAP