Opinie - Komentarze
Opinie - Komentarze
Monti lubi karać monopole i kartele
Mario Monti postanowił mocno uderzyć. Decyzja o Microsofcie jest tym bardziej spektakularna, że Bruksela straciła na wiarygodności w ostatnich latach. Jej krytycy uważają, że w wyznawaniu tylko jednego credo konkurencji ogranicza się do zbyt prostych pomysłów w złożonym świecie. Podkreślają jej ubóstwo ideologiczne, podczas gdy USA nie wahają się bronić wszelkimi sposobami swych narodowych mistrzów i stosować protekcjonizm, gdy duży sektor jest w niebezpieczeństwie. Zarzucają jej też niedopuszczenie do powstania europejskich mistrzów poprzez odmowę mariażu Schneider - Legrand, Tetra Laval - Sidel i Pechiney - Alcan. Ostatnia decyzja była tym bardziej niefortunna, że kanadyjski Alcan położył w końcu łapę na francuskim łupie.
Przeciwnicy Komisji podejrzewają ją o to, że zagraża przetrwaniu grupy Bull tropiąc pomoc państwową, pcha do bankructwa Alstom, który nie przeżyje bez pomocy państwa. Najzagorzalsi przeciwnicy przypominają, że Bruksela odegrała rolę czynnika napędzającego największą klęskę ostatniej dekady: łączności UMTS. Ta przygoda zakończyła się zniknięciem setek milionów euro i ogromnymi stratami zatrudnienia.
Jeśli jednak interwencjonizm Montiego oskarżanego o osłabianie przemysłu europejskiego jest czasem kwestionowany, to w tej dziedzinie ten...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta