Po akcesji większość cła popłynie do Unii
Po akcesji większość cła popłynie do Unii
FOT. RAFAŁ GUZ
W ostatni piątek Sejm uchwalił ustawę - Prawo celne. Czy w ogóle jest potrzebna, skoro po 1 maja będzie wprost obowiązywał u nas wspólnotowy kodeks celny?
WIESŁAW CZYŻOWICZ: Unijne prawo celne składa się z trzech elementów: kodeksu, aktów wykonawczych do niego, narodowego prawa celnego. Tę ostatnią rolę będzie pełnić nowa ustawa. Jest ona niezbędna chociażby po to, aby uregulować takie kwestie, jak: przedstawicielstwo w sprawach celnych, postępowania wyjaśniające, stosowanie odpowiednio narodowych kodeksów karnego i karnego skarbowego czy ordynacji podatkowej.
Pierwsza z tych spraw budzi wiele kontrowersji.
Rzeczywiście, posłowie opozycji przeciwstawiali się zawartemu w projekcie zapisowi, który przedstawicielstwo bezpośrednie oddaje wyłącznie w ręce agentów celnych, a więc osób, które zdały odpowiedni państwowy egzamin i spełniły dodatkowe warunki. Chcieli, aby dostęp do tej instytucji był nieograniczony. Tym samym mogliby w roli przedstawicieli bezpośrednich występować również adwokaci, radcowie prawni, doradcy podatkowi. Posłowie chcieli też podnieść pułap wykształcenia - do studiów...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta