Bezprawna dyskryminacja
Bezprawna dyskryminacja
Uwagi Fritza Bolkesteina, unijnego komisarza odpowiedzialnego za jednolity rynek, dotyczą przede wszystkim sytuacji, w których unijni producenci, czy kontrahenci mogą się czuć dyskryminowani w porównaniu z podmiotami polskimi.
(C) REUTERS
Co daje jednolity rynek
ANNA SŁOJEWSKA
Z BRUKSELI,
JĘDRZEJ BIELECKI
W najbliższych dniach Komisja Europejska przypomni polskiemu rządowi, że nie dostosował jeszcze naszego prawa do wymagań unijnych. Według informacji "Rzeczpospolitej" lista zarzutów, dotyczących zasady swobodnego przepływu towarów i usług, obejmuje 10 pozycji. Jeśli nie zdążymy uwzględnić ich przed 1 maja, to Komisja może pozwać Polskę do sądu w Luksemburgu, a dyskryminowani unijni producenci, czy kontrahenci będą mieli prawo zażądać odszkodowań.
W poniedziałek do Polski przyjeżdża Fritz Bolkestein, jeden z najważniejszych unijnych komisarzy.
- Komisarz nie jedzie do Polski składać zażaleń - podkreślił w rozmowie z "Rz" jego rzecznik Jonathan Todd. Ale przedstawi naszemu rządowi listę dziedzin, w których - mimo obietnic - nie dostosowaliśmy prawa do wymagań unijnych.
Bolkestein odpowiada...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta