Naftowe zagrożenie
Naftowe zagrożenie
STANISłAW KLUZA
Cena ropy w ostatnich tygodniach przekroczyła 40 dolarów za baryłkę; po uwzględnieniu inflacji jest bliska poziomu z okresu kryzysu paliwowego w 1974 roku. Gospodarcze konsekwencje naftowej drożyzny zapewne nie będą tak poważne jak wówczas, ale warto mieć ich świadomość.
Reakcje rynków na ostatnie podwyżki zdają się świadczyć, że nie w pełni przewidziały one skutki jednoczesnego wystąpienia ożywienia gospodarczego w skali globalnej, dużego wzrostu zakupów paliw przez Chiny i Indie, a także tworzenia ich rezerw w wielu krajach.
Jaki może to mieć wpływ na gospodarką? Jeśli zwyżka notowań potrwa tygodnie, najwyżej kilka miesięcy - to niewielki. Problem może się pojawić, gdy ceny ropy będą długo utrzymywać się na wysokim poziomie. Po kryzysie paliwowym w latach 70. tempo wzrostu PKB w czołowych gospodarkach świata obniżyło się o około połowy, a towarzyszyła temu niemal...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta


![[?]](https://static.presspublica.pl/web/rp/img/cookies/Qmark.png)