Zabili studenta
Dziesięciu pijanych bandytów z kijami napadło w nocy z soboty na niedzielę na trzech studentów w Lublinie. 21-letniego Radosława G. z Łukowa zakatowali na śmierć.
Bandyci zagrodzili im drogę w pobliżu miasteczka akademickiego UMCS. Studenci próbowali uciec, ale im się nie udało. Napastnicy rzucili się na nich z drągami wyrwanymi z parkowych ławek i kamieniami. Dwóch studentów skryło się w krzakach i zawiadomiło policję. Ich kolega zginął.
Jeszcze tej samej nocy policji udało się zatrzymać sprawców. - Policjanci razem z pobitymi studentami ruszyli na poszukiwania. Podejrzanych znaleźli na osiedlu, kilkaset metrów od miejsca zdarzenia - opowiada Agnieszka Pawalak z Komendy Miejskiej w Lublinie.
Napastnicy byli pijani. Mają po osiemnaście, dwadzieścia kilka lat. Niektórzy mieli już zatargi z prawem E.P.