Urwać łeb biurokratycznej hydrze
Urwać łeb biurokratycznej hydrze
RYS. TOMMARIA
HENRYKA BOCHNIARZ
Gospodarka nareszcie powróciła na ścieżkę szybkiego rozwoju, choć politycy robią wszystko, by to zepsuć. O dziwo, przy głosowaniu w Sejmie ustawy o swobodzie działalności gospodarczej, podziały i waśnie na chwilę znikły i uchwalono ją ogromną przewagą głosów. Teraz trafia do Senatu i trzeba zrobić, co tylko się da, żeby i Senat szybko ją przyjął.
Ta ustawa jest przełomem w myśleniu o gospodarce i przedsiębiorcach, jest zwycięstwem idei nad biurokracją, zwycięstwem rozsądku nad koncepcją omnipotencji państwa i jego urzędów. Jest też przykładem, jak wspólnie - przedsiębiorcy, rząd i parlament - mogą pracować nad projektami ustaw, szczególnie gospodarczych. To także odbiega od zwykłego schematu, w którym większość ustaw jest wynikiem przepychanek między przedsiębiorcami i rządem, a potem przedsiębiorcami a posłami czy senatorami, jakby interes nie był wspólny. Wystarczy przypomnieć ustawę medialną, ordynację podatkową, ustawę o VAT, ustawę o zagospodarowaniu i planowaniu przestrzennym, liczne rozporządzenia i akty wykonawcze, czy ostatnio prawo telekomunikacyjne. Ustawa o swobodzie działalności gospodarczej ten trend na chwilę przerwała, podobnie było przy uchwalaniu w 2003 roku nowelizacji...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta