Remontować, ale za co?
Remontować, ale za co?
Pocysterski zespół kościelno-klasztorny w Sulejowie
FOT. MARIAN ZUBRZYCKI
Coraz mniej pieniędzy przeznaczanych jest co roku z budżetu państwa na konserwację i renowację zabytków. Ustawa obciąża kosztami remontów właścicieli obiektu, choć oczywiste jest, że niewielu z nich samodzielnie podoła takiemu przedsięwzięciu.
Dotacje mogą pochodzić z różnych źródeł, tyle tylko, że wszędzie wniosków oczekujących jest dwa, trzy razy więcej niż tych, na które w ciągu roku wystarczy pieniędzy.
Kwota, którą resort kultury wydatkował na prace remontowo-konserwatorskie spadała przez pięć ostatnich lat. W roku 2002, na skutek załamania się finansów publicznych, na zabytki przeznaczono niewiele ponad 19 mln, a ponadto znaczną część tej sumy - ok. 14 mln - pochłonęły zobowiązania podjęte i niezrealizowane w poprzednim roku. Skutki krachu odczuł m.in. Zamek Królewski w Warszawie, dwa lata wcześniej objęty trzyletnim rządowym programem finansowania prac remontowych w najbardziej zaniedbanych budowlach kompleksu zamkowego: w Arkadach Kubickiego i pałacu Pod Blachą. Remont wstrzymano na wiele miesięcy. Wznowiony został dopiero dzięki kredytowi bankowemu.
W 2003 r. do Departamentu...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta