Uderzający brak wyobraźni
Uderzający brak wyobraźni
BOGUMIŁA BERDYCHOWSKA, HENRYK WUJEC
Polityka wschodnia zeszła ostatnio w cień. Można odnieść wrażenie, że Polska graniczy już tylko z państwami Unii Europejskiej i że proces jednoczenia Europy został zakończony. Taki sposób myślenia nad Wisłą musi budzić szczególnie głęboki niepokój. To nie Francja i Niemcy sąsiadują z Białorusią czy Ukrainą, lecz Polska, i to Polska przede wszystkim będzie odczuwać skutki pozytywnych lub negatywnych zmian w tych krajach.
Reperkusjom tych zmian nie zdoła zapobiec nawet żelazna kurtyna na naszej wschodniej granicy, o której zdają się marzyć niektórzy publicyści. Zadziwiające, jak szybko poczuli się bardziej papiescy od papieża i nazajutrz po przystąpieniu do UE zaczęli ogłaszać, kto może i powinien być członkiem Unii Europejskiej, a czyje członkostwo jest niewskazane lub groźne. W takim tonie wypowiedział się 1 czerwca 2004 na łamach "Rzeczpospolitej" Krzysztof Iszkowski, redaktor kwartalnika "Krytyka Polityczna", w tekście "Uderzający anachronizm".
Zdaniem Iszkowskiego członkostwo Ukrainy w Unii jest sprzeczne z polskimi interesami, bo "jakiekolwiek rozszerzenie o kraj biedniejszy lub równie biedny jak Polska jest dla naszego kraju...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta