Liberałowie chcą do władzy
Liberałowie chcą do władzy
Być może wkrótce obóz zwolenników prezydenta Władimira Putina powiększy się o członków SPS
(c) AFP
PAWEŁ RESZKA
Z MOSKWY
Liberalny Sojusz Sił Prawicowych (SPS) po porażce w wyborach do Dumy szuka swojego miejsca. Być może znajdzie je w szeregach Jednej Rosji - lojalnej wobec Kremla partii władzy.
Pierwszy oficjalny sygnał dał Borys Nadieżdin, sekretarz Prezydium SPS, który przed sobotnim zjazdem partii powiedział, że jego ugrupowanie może połączyć się z prawym skrzydłem Jednej Rosji.
- Tak będzie uczciwiej - skomentowała Irina Chakamada, kiedyś należąca do grona liderów partii. Była wiceprzewodnicząca Dumy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta