W Sopocie nie ma miejsca na nudę
Anna Rogowska cieszy się ze zdobycia brązowego medalu w Atenach
fot. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
- Sopot, w którym ostatnio nie mogę spędzać tyle czasu, ile bym chciała, posiada doskonałe zaplecze do uprawiania sportu i to zarówno wyczynowo, jak i rekreacyjnie - mówi Anna Rogowska, brązowa medalistka w skoku o tyczce na igrzyskach olimpijskich w Atenach.
Najbliższy jest mi oczywiście sopocki stadion lekkoatletyczny, przepięknie położony w otoczeniu lasów. Tuż za stadionem rozpoczynają się urokliwe szlaki spacerowe, rowerowe czy przeznaczone dla narciarzy biegowych. Korzystam także często z nadmorskiej ścieżki rowerowej, biegnącej wzdłuż plaż, na których spędzałam praktycznie całe dzieciństwo, kąpiąc się w morzu i grając w siatkówkę. Wspaniale rozwija się żeglarstwo, a szczególnie windsurfing. W Sopocie po prostu trudno siedzieć w domu przed telewizorem, tyle jest atrakcji. Każdy znajdzie coś odpowiedniego dla siebie.
Marek Cegliński