Gorzkie owoce wojny sprawiedliwej
Gorzkie owoce wojny sprawiedliwej
Pretendujące wciąż do przywództwa w Unii Europejskiej Francja i Niemcy wyraźnie dają do zrozumienia, że wspierają Władimira Putina. Dziś oznacza to wsparcie jego polityki wobec Czeczenii, a pośrednio - prób umocnienia w Rosji rządów silnej ręki. Polityka Kremla może okazać się niebezpieczna dla świata. Jednak mało kto zauważa, że wspierają ją również lub nawet jeszcze bardziej stanowczo Stany Zjednoczone.
Egzotyczny sojusz Francji i Niemiec z Rosją zaczął rysować się wokół kwestii interwencji w Iraku i był niedwuznacznie skierowany przeciw przywództwu USA w świecie. Poparcie Waszyngtonu dla Moskwy to natomiast oferta wymiany usług politycznych: w zamian za uwiarygodnienie polityki Putina George W. Bush oczekuje uwiarygodnienia swych działań w Iraku, a w przyszłości być może również gdzie indziej. Jest to dyplomatyczna "ucieczka do przodu" mająca między innymi zrównoważyć działania Paryża i Berlina.
Prezydent Rosji szeroko otwiera przed Amerykanami wrota pułapki. Przyznaje, że armii rosyjskiej zdarza się w Czeczenii popełniać zbrodnie, i natychmiast porównuje to z incydentami w więzieniu Abu Ghraib....
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta