Szybciej, więcej, mądrzej
Szybciej, więcej, mądrzej
FOT. BARTŁOMIEJ ZBOROWSKI
Igrzyska w Atenach były porażką polskiego sportu. W poniedziałek w redakcji "Rzeczpospolitej" próbowaliśmy dowiedzieć się, gdzie szukać przyczyn tego stanu i co robić, żeby za kilka lub kilkanaście lat było lepiej. Poniżej przedstawiamy skrócony zapis prawie czterogodzinnej debaty.
Stanisław Stefan Paszczyk prezes Polskiego Komitetu Olimpijskiego
Nie jestem autorem obecnego sposobu zarządzania i kierowania sportem polskim. W czerwcu 2001 r. ogłosiłem swój projekt. Jest w nim wiele rozwiązań, których nie tknięto. Od 1990 r. do 1993 r. zmieniło się pięciu szefów resortu. Jeden z nich lekką ręką oddał 40 proc. środków przeznaczonych na sport. Dzisiaj jest to 0,07 procent wydatków budżetu. Na spotkaniu u premiera Millera mocnymi słowami uprzedzałem o tym, co się zapowiada. Nikt nie wrócił do wyższej stawki, rok po roku nakłady były zmniejszane. Twierdzę, że mój program jest aktualny. Może jestem butny, ponieważ to mówię, ale wykładałem w Grecji, wykładałem w Meksyku i w Hiszpanii. Dałem Hiszpanom gotowe rozwiązania w Barcelonie i dalej na mnie po 10 latach czekają. Przestrzegałem pana ministra Giersza, żeby nie robił tego, co robił. Cały czas słyszałem, że tylko na to pozwala pani minister...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta