Okna hinduskiego spożywczaka
"Ściana płaczu" - czyli praca, która każe na siebie długo czekać
Okna hinduskiego spożywczaka
Na "ścianie" wiszą ogłoszenia najróżniejszej treści, wielkości i kolorów
FOT. ARKADIUSZ BARTOSIAK
ARKADIUSZ BARTOSIAK
Od tygodnia Waldek codziennie przychodzi pod "ścianę płaczu" i czeka na pracę. Czasem coś się trafi, a czasem nie - zwyczajnie, jak to na "job street".
Waldek przyjechał do Anglii na pewniaka. Wcześniej był już tu prawie dwa lata i robił na czarno w remontach. Któregoś dnia na chatę wpadła jednak kontrola z urzędu pracy i Waldka deportowali.
Wrócił i nawet nie szukał jakiegokolwiek zajęcia u siebie, w Częstochowie. Za niecałe pół roku Polska wchodziła do Unii, a on razem z nią.
Dzisiaj mówi, że nic lepszego niż ta deportacja nie mogło mu się trafić. Masa czasu na ulubione hobby,...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta