Średni poziom europejski
Średni poziom europejski
W przeciwieństwie do "starej" Europy w Polsce nie przeprowadzono kompleksowych badań stanu energii FOT. JAKUB OSTAŁOWSKI Straty wynikłe z awarii urządzeń są coraz większe. Najboleśniej koszty zasilania niskiej jakości odczuwa przemysł, sektor usług, a także odbiorcy komunalni. Z badań wynika, że 50 proc. budynków mieszkalnych i użytkowych w Polsce ma poważne problemy z jakością zasilania. Przemysł europejski wydaje rocznie dziesiątki miliardów euro na pokrycie strat i napraw wynikłych z używania energii złej jakości.
- Energia jest towarem. I jak każdy towar oceniamy ją po opakowaniu - tłumaczy prof. Zbigniew Hanzelka z krakowskiej Akademii Górniczo-Hutniczej. - Pierwszym kryterium, takim najbardziej oczywistym, jest to, czy w ogóle jest dostarczana. Każdy z nas może stwierdzić złą jakość energii, widząc zwykłe migotanie jarzeniówki. Migotanie światła oznacza, że mamy do czynienia z wahaniami napięcia. A przecież takie, zdawałoby się niewinne wahania, dające w efekcie migotanie światła może mieć poważne konsekwencje zdrowotne, np. wywołać padaczkę - ostrzega prof. Hanzelka. - Energia wytwarzana w elektrowniach jest dobrej jakości. Ulega degradacji między producentem a odbiorcą. To my jako odbiorcy wpływamy...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta