Wygrać wojnę z terrorem
Wygrać wojnę z terrorem
DONALD H. RUMSFELD
W ubiegłym miesiącu obchodziliśmy trzecią rocznicę daty, która dla Ameryki oznaczała obudzenie się w nowym świecie. Dnia, w którym na amerykańskiej ziemi ekstremiści zabili tysiące niewinnych ludzi. Niedawno również minęła trzecia rocznica operacji "Trwała Wolność" - dnia, w którym Ameryka, postanowiwszy walczyć z ekstremistami na ich własnym terytorium, zaatakowała al-Kaidę i talibów w Afganistanie.
Globalna wojna z terrorem, tocząca się od trzech lat, rodzi pytania, czy Ameryka stała się bezpieczniejsza, a świat lepszy. Takie pytania zasługują na odpowiedź.
Najpierw jednak krótka powtórka z historii. Mówi się, że globalna wojna z ekstremizmem jest zadaniem dla pokolenia, że będzie się toczyć latami - podobnie jak zimna wojna, która trwała dziesięciolecia.
Z perspektywy czasu postrzegamy zimną wojnę jako wielkie zwycięstwo sprawy wolności, a przecież nic nie było w niej jasne czy z góry pewne. W historii pięćdziesięcioletniej epopei walki wolnego świata z radzieckim imperium nie brakło...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta