Używamy plików cookies, by ułatwić korzystanie z naszych serwisów.
Jeśli nie chcesz, by pliki cookies były zapisywane na Twoim dysku zmień ustawienia swojej przeglądarki.

Szukaj w:
[x]
Prawo
[x]
Ekonomia i biznes
[x]
Informacje i opinie
ZAAWANSOWANE

Futbol to ja

28 października 2004 | Sport | PW
źródło: Nieznane

Jose Mourinho Narcystyczny lider, przekonany o tym, że Bóg obdarzył go szczególnym darem

Futbol to ja

(c) REUTERS / HUGO CORREIA

PAWEŁ WILKOWICZ

Nadszedł, gdy wydawało się, że trener będzie już na zawsze tylko dodatkiem do piłkarzy. Z grupą nieznanych wcześniej zawodników wygrał dla FC Porto Puchar UEFA i Ligę Mistrzów i wywrócił teorie do góry nogami. Dziś Jose Mourinho jest największą gwiazdą Chelsea Londyn, choć Roman Abramowicz wydał na piłkarzy ponad 300 milionów euro.

- Ja nie jestem arogancki, ja jestem wyjątkowy - lubi powtarzać tym, których drażni jego niezmącona pewność siebie. Nosi głowę wysoko, wygłasza swoje teorie charakterystycznym, chrapliwym głosem i każdym gestem daje do zrozumienia, że widzowie tego przedstawienia mogą go kochać albo nienawidzić, ale nie wolno im przechodzić obok niego obojętnie. Wrogowie 41-letniego Portugalczyka mieli nadzieję, że przejście do Chelsea trochę go utemperuje, bo w Londynie będzie musiał zacząć wszystko od nowa, a jako obcy nie może liczyć na ulgowe traktowanie.

Na razie górą jest Mourinho: ściąga tłumy na konferencje prasowe, zarabia tyle, co najlepsi piłkarze, a przede wszystkim od razu udało mu się narzucić swoje rządy w zespole: od kiedy przyszedł, Chelsea przegrała tylko...

Dostęp do treści Archiwum.rp.pl jest płatny.

Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.

Ponad milion tekstów w jednym miejscu.

Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"

Zamów
Unikalna oferta
Brak okładki

Wydanie: 3368

Spis treści
Zamów abonament