Klasa i charakter
Klasa i charakter
Carlos Moya w chwilę po zdobyciu zwycięskiego punktu dla Hiszpanii
(C) AFP/CRISTINA QUICLER
Dwaj tenisiści z Majorki Carlos Moya i Rafael Nadal wygrali dla Hiszpanii Puchar Davisa. Decydujący trzeci punkt wywalczył w pierwszym niedzielnym singlu Moya pokonując Andy Roddicka 6:2, 7:6 (7-1), 7:6 (7-5). W sobotę w deblu lepsi byli Amerykanie.
Gospodarze zbudowali w Sewilli ogromny, choć prowizoryczny tenisowy stadion po to, by 26 tysięcy ludzi mogło wesprzeć ich graczy. Nie zawiedli się - kibice krzyczeli, bili w bębny, dęli w trąby i gwizdali, ale tym, co pozostanie w pamięci przede wszystkim, jest klasztorna cisza panująca wówczas, gdy Moya i Roddick rozgrywali kluczowe piłki. Dla tej ciszy warto było tu przyjechać i dla tych piłek.
Moya pokazał w niedzielę klasę i charakter. W pierwszym secie grał bajecznie, nawet rywal bił mu brawo. Roddick w grze z głębi kortu nie miał szans, a gdy próbował atakować przy drugim serwisie rywala - Moya mijał go bezlitośnie. Wydawało się wówczas, że Amerykanin zejdzie do szatni upokorzony. Nic z tych rzeczy. Roddick przegrał wprawdzie w Sewilli oba single, ale pokazał, że jest wielkim sportowcem. Za to, jak grał np. w trzecim secie z...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta