Dworzec i okolice
Dworzec i okolice
Tak naprawdę nic na tym świecie nie może się obyć bez uniwersalnej kategorii miejsca i czasu. Nawet banalne zdarzenia codzienności są do nich przypisane. Niestety, często mamy poczucie osaczenia nie tylko w miejscach, lecz również w sytuacjach. Poza tym istnieje specyficzna aura adresów, np. dworców kolejowych, które przywodzą myśl o dalekiej podróży. Włoski eseista Roberto Salvadori odkrywa metafizykę dworców za pomocą następujących zdań: "Nieważne, czy piękne, czy brzydkie: najpiękniejsze są te stacje, do których nie dojechaliśmy jeszcze. Nieważne, czy piękne, czy brzydkie: najbrzydsze są te stacje, na których zostawiliśmy kogoś, kogo kochamy, albo zostawił nas ktoś, kto nas kocha. Stacje, podobnie jak piosenki, wybijają rytm oczekiwania i żalu. Odmierzają czas naszego życia. Pełne dźwięków i hałasów, barw i wrażeń" (przekład Halina Kralowa).
Gdyby to ode mnie zależało, na fasadach dworców kolejowych kazałbym umieścić napis: "To nie jest udawanie, tylko prawdziwe życie".
Mieszkamy w kraju, który - jak to określa jeden z moich krewniaków - łatwo sprowadza na siebie kłopoty. Karierę robi samookłamywanie się i oskarżanie innych. W obiegu mamy, na każde zawołanie, sfałszowany autoportret całej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta