Liczy się tylko telewizja
Francuskie wybory prezydenckie w mediach
Liczy się tylko telewizja
Piotr Kasznia z Paryża
Telewizyjny pojedynek między dwoma kandydatami, którzy przeszli do drugiej tury wyborów, merem Paryża Jacquesem Chirakiem i kandydatem Partii Socjalistycznej Lionelem Jospinem, był jednym z najważniejszych (jeśli nie najważniejszym) momentów wyborów prezydenckich we Francji. Nie tylko dlatego, że różnice między programami wyborczymi kandydata prawicy i lewicy są w tych wyborach dużo mniejsze niż w poprzednich. Dużo większe znaczenie miał fakt, że w trzech ostatnich wyborach prezydenckich (1974, 1981, 1988) to właśnie telewizyjna dyskusja między dwoma głównymi rywalami zaważyła w dużym stopniu na ostatecznym wyniku wyborów.
W pamięci Francuzów utkwiły szczególnie dwa telewizyjne pojedynki z udziałem Francoisa Mitterranda, przed wyborami w 1981 i w 1988 roku. Jego przeciwnikiem w drugiej turze wyborów w 1988 roku był Jacques Chirac, który w sondażach przedwyborczych miał przewagę nad ustępującym prezydentem. W telewizji Mitterrand był jednak o wiele lepszy od Chiraca. Zdaniem wielu komentatorów o zwycięstwie Mitterranda w wyborach zdecydował głównie jego udany występ w telewizji.
Dyskutowany jest każdy szczegół
...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta