Unia Pracy w pułapce demokracj
Bunt terenowych działaczy
Unia Pracy w pułapce demokracj
Poparcie w wyborach prezydenckich dla kandydatury prof. Tadeusza Zielińskiego wyrażone przez Unię Pracy zostało przyjęte głosami szeregowych członków partii. Większość prezydium partii popierała Jacka Kuronia i nie potrafiła przekonać do niego działaczy partyjnych. Kongres wyborczy Unii Pracy z całą ostrością unaocznił rozdźwięk między kierownictwem partii a szeregowymi członkami, który zaznaczył się po raz pierwszy po wyborach w 1993 roku.
Konflikt, który zaznaczył się po wyborach parlamentarnych nie był tak wyrazisty jak obecnie. W 1993 roku prezydium partii zadecydowało, że Unia Pracy nie przystąpi do koalicji rządowej wespół z SLD i PSL. Wcześniej kongres podjął przeciwną decyzję, choć ostateczne rozstrzygnięcie scedował na prezydium.
Podział poziomy
Bez wątpienia fakt, że przed dwoma laty Unia Pracy nie zdecydowała się wejść do rządu w wielu jej...
Archiwum Rzeczpospolitej to wygodna wyszukiwarka archiwalnych tekstów opublikowanych na łamach dziennika od 1993 roku. Unikalne źródło wiedzy o Polsce i świecie, wzbogacone o perspektywę ekonomiczną i prawną.
Ponad milion tekstów w jednym miejscu.
Zamów dostęp do pełnego Archiwum "Rzeczpospolitej"
ZamówUnikalna oferta